Historia pojazdu z CEPIKu dostępna online

[Alonzo_]

Reasumując...... a sprowadzone auto będzie miało pierwszy wpis z dużym przebiegiem, co nie będzie przynajmniej wizualnie dobrze wyglądało. Oczywiście kilkuletnie auto może mieć kolejne przeglądy z małymi przebiegami rocznymi, ale pierwszy wpis będzie duży i widać będzie wielu właścicieli.

Dlaczego pierwszy ma być duży?
Wszystko będzie cacy. "Będzie Pan zadowoloooony" - kupiec znaczy
Pierwszy będzie taki jaki trzeba - jak do tej pory. Każdy handlarz o to się postara. Kupione z handlu już będzie miało przebieg pod Polaka a i obstawiam, że nawet część z tych co kupią świadomie auto z przebiegiem >200 lub 300 kkm na blacie tez przed pierwszym przeglądem w PL je skręci żeby potem łatwiej się sprzedało.
Oczywiście dopóty nie będzie to karalne.

[westwi78]

Oczywiście dopóty nie będzie to karalne.

to już jest karalne, tylko ciężkie do udowodnienia.

[rafiki]

Czy jak wpisze któryś z was dane auta sprowadzonego, to widać, że to auto jest sprowadzone i skąd, data rejestracji za granicą itp dane, czy tylko przebieg duży jako pierwszy i tyle ?

Nie. Widać tylko datę pierwszej rejestracji za granicą. O2 mojego szwagra mimo, że w styczniu sprowadzona i do 30 stycznia 2015 ma ważny przegląd ma info:

Badanie techniczne: brak informacji o ważnym badaniu technicznym

:roll:

[bzyq_74]

ja miałem przegląd w styczniu i przebiegu nie ma.

Tak samo

[Dig Dug]

Alonzo_, westwi78, W znaczeniu duży przyjmuję, że wchodzisz na historię auta, a tam wpisane Jan Kowalski i przebieg od razu stosowny do wieku (po przekręcie), co mówi, że auto było sprowadzone i ma niepewną historię. W tym znaczeniu, to że koleś przekręci to zdaję sobie sprawę. Ale nie ma pięknie narastająco historia 0 - 15- 30- 45 itd. Tylko od razu wskakuje 140 tys po 7 latach, a potem może być nawet co 10-15 tysięcy przeglądy. Często kolesie piszą pierwszy właściciel, a jak zadzwonisz to dodaje że w kraju. A jak zajedziesz, to okazuje się, że po drodze był handlarz, czyli koleś jest 3 właścicielem, ale tego nie wspomni w ogłoszeniu. A tak to wpiszesz i wyskakują informacje mówiące, że auto sprowadzane itd.

[ Dodano: Sro 25 Cze, 14 14:22 ]
bzyq_74, Rozumiem, że jest data pierwszej rejestracji za granicą i nie ma przebiegu, bo nie ma w systemie, ale jak sprowadził, to robił przegląd w styczniu 2014 i był wpisany taki jak ma na budziku w stacji diagnostycznej ??
A co z data rejestracji w Polsce ?? wtedy spisywali przebieg. Pisali, że od 2014 mają wpisywać.

Ja jadę na przegląd za 2 tygodnie to zobaczę co będzie z przebiegiem.

[Zorr]

hmm ... ja miałem w lutym przegląd, ojciec 11.06.2014 a brat też w tym roku, każdy w innej miejscowości i nikt z nas nie ma wpisanego przebiegu na stronie. (nawet takiej drobnostki nie potrafią zrobić dobrze)

[Alonzo_]

Sprawdziłem swoje karoce ....też mi baza :haha:
Tam nic nie ma z tego o czym my się tu produkujemy.
Szkoda stukania w klawisze na ten temat. Wiele szumu o nic. Jak zawsze.

[Dig Dug]

Alonzo_, Ja mam wpisany, że mam aktualny przegląd i że mam ubezpieczenie OC. Datę pierwszej rejestracji itp, ale nie ma nic o przebiegu. I właśnie zastanawiam się, czy to w ogóle się pokaże, czy nie. Może jeszcze w tym roku system kuleć, bo w Polsce jak planowane rozpoczęcie jest w danym roku, to właściwe działanie jest opóźnione o rok.

Jak pojawi się informacja kiedy nastąpił przegląd i przy jakim przebiegu, to w części będzie spełniać to swoje funkcje, ale dalej utrzymuję, że dopóki proceder będzie bezkarny, to zapisy będą psu na budę. :evil:

A co ciekawe, dotychczas w autach były silniki w miarę bezawaryjne, które czy były przekręcone, czy nie to pozwalały chwilę pojeździć, bo wolnossaki i stare diesle czy to mające przekręcone 100 tys, a realne 250 tys to jakoś do tych 400 tys dojeździły. A i o naprawę było łatwiej. Teraz nie wyobrażam sobie zakupu 6 letniego 1.2TSI czy 1.6TDi z deklarowanym przebiegiem 150 tys, a rzeczywistym ponad 250 tys, bo to jest granica żywotności tych silników (przynajmniej z tego co są pierwsze sygnały). Ale może to czegoś ludzi nauczy jak się przejadą na imporcie tych aut patrząc tylko na cenę.

[Alonzo_]

Dig Dug, czyli to co tam jest można wyczytać mając dowód rej. z polisą w ręce kupując auto....no zawsze to tez jakby nie patrzeć cenna informacja ale nawet jak auto jest np na "bliźniaka" albo świeżo "z wędki" ze zrobionymi profes kwitami (ale systemy jeszcze nie odnotowały kradzieży bo informacje sa tam o kradzieży dodawane podobnie szybko jak teraz stany liczników :szeroki_usmiech ) to już tego nie sprawdzimy bo pozornie wszystko jest OK.

A co do tych przebiegów. Głupi Polak zawsze takiego skręconego kupi. Już teraz przecież kupno kilku jednostek "specjalnej" troski gwarantuje spore wydatki. No kto nie słyszał o 2.0 TDI na PD z początku B6? Trzeba by chyba od kilku lat na bezludnej wyspie przesiedzieć bez mediów....wydaje się a sam wokół mam takich pacjentów co "jadą na ręcznym" na myśl o takim serku z 2006 roku z przebiegiem 185 kkm... głupich nie sieją - sami się rodzą.
Potem u nas jest biadolenie że wszystkie diesle niby tylko do 200kkm latają a potem masakra. Tyle, że one mają minimum 2x tyle. Stąd wniosek , że te auta dzisiejsze nie są aż takie syfne jak się u nas sądzie. Owszem niektóre generują wcześnie spore wydatki ale generalnie nie ma dramatu, do 300/400kkm powinny się pokulać. I często się kulają. Bo tyle w rzeczywistości mają gdy do nas zjeżdżają. Temat rzeka

[bzyq_74]

bzyq_74, Rozumiem, że jest data pierwszej rejestracji za granicą i nie ma przebiegu, bo nie ma w systemie, ale jak sprowadził, to robił przegląd w styczniu 2014 i był wpisany taki jak ma na budziku w stacji diagnostycznej ??
A co z data rejestracji w Polsce ?? wtedy spisywali przebieg. Pisali, że od 2014 mają wpisywać.

Ja jadę na przegląd za 2 tygodnie to zobaczę co będzie z przebiegiem.

Przegląd miałem robiony w styczniu br i wpisali przebieg w SKP.
Wszystkie inne dane się zgadzają (data rejestracji/wydanie KP/ zmiana właściciela itp.)
Auto kupione jako nowe z polskiego salonu.

Pewnie nie wklepali wszystkich przebiegów do bazy 8)

[guzolot]

U mnie wyskakuje przebieg z majowego przeglądu, u kumpla z lutego nie wyskakuje.
Ważne są też dane techniczne. Często w ogłoszeniach ludzie ściemniają. Czasem bywa też, że 2 wł. laik kupuje od 1-go wł. laika no i sam nie wie co ma i sprzedaje 3-ciemu :-)

W/g mnie ta baza jest krokiem w dobrą stronę.

Baaaardzo pożądanym było by, aby miała łączność z bazami z innych krajów. :-)

Tylko nie wiem dlaczego wyskakuje mi 1 współwłaściciel, skoro jest jeden właściciel i nie ma współwłaścicieli.

Andrzej

[Rosomak]

Mojego jak wpisałem VIN to nie ma ale numer mam następujący xxxxx21Z0Cxxxxxxx gdzie 0 to "zero" i jak wpisze zamiast zero "o" to wtedy jest... kicha trochę...
Po za tym uważam że to bardzo bobry pomysł. Oby tylko te przebiegi się pojawiały!

[Andrzej.P]

Z ciekawości sprawdziłem oba swoje pojazdy. Dane dla Octy się zgadzają, natomiast Favoritka ma info o pierwszym właścicielu dopiero w 2002 - wówczas byłem zmuszony zmienić blachy z czarnych na białe. Z kolei w 2009 znów info o zmianie właściciela - a zmieniany był DR.

[cool_torun]

Odnośnie innych krajów. W 2018 roku bodajże od lipca w Polsce będzie dostępna baza danych z innych krajów.
Cytat z jednej z gazet:
- 1 lipca 2018 r. będzie można sprawdzać historię pojazdu sprowadzanego na przykład z Niemiec czy Holandii. Na mocy unijnego rozporządzenia ma powstać tzw. hub umożliwiający uwierzytelnianie na polskiej platformie wszystkich obywateli Unii Europejskiej i Polaków na platformach wszystkich krajów Unii.
PS
Przegląd miałem 15 maja - przebiegu brak

[arturas03]

Sprawdziłem wczoraj i się okazało że: "Polisa OC: brak informacji o aktualnej polisie" :shock: Zadzwoniłem dzisiaj do ubezpieczalni, a oni powiedzieli że wszystko jest OK.

[rafiki]

Nie będę zakładał nowego tematu, z racji, że wszystko opiera się na bazie CEPIKu. MSW planuje wprowadzić od 2016 roku kolejne usługi z tym związane. Będzie można online sprawdzić liczbę punktów karnych, zapłacić mandat online (cokolwiek ma to znaczyć), sprawdzić szkołę nauki jazdy, pracodawca będzie mógł sprawdzić czy pracownik, któremu chce powierzyć pojazd służbowy na pewno ma uprawnienia do jego prowadzenia.
Link

[Maicroft]

pracodawca będzie mógł sprawdzić czy pracownik, któremu chce powierzyć pojazd służbowy na pewno ma uprawnienia do jego prowadzenia

A gdzie ochrona danych osobowych, przeciez to w PL najwazniesze.

Chyba ze bedzie tylko na podstawie numeru blankietu podawac informacje, czy blankiet istnieje oraz jakie kategorie i do kiedy wazne sa z nim powiazane.

[rafiki]

Maicroft, pytaj w MSW, z pewnością wymyśliły to jakieś "mądre" głowy

[piotrek_os]

W czerwcu robiłem przeglad techniczny - brak danych...... w pierwszych dniach lipca OC - brak danych. Wiec o d...e to.